Autor: Katarzyna Michalak
Wydawnictwo:Znak Literanova 2016
Kategoria: literatura piękna / dramat
Ilość stron:317
Moja ocena: 10/10
Przypominam sobie pewne sytuacje, jakby to było wczoraj, a minęły dziesięciolecia. Mój zawsze zapracowany Tato prosił: Poczytaj mi coś synku. Nie wykręcałem się od tego, bo Jemu się nie odmawiało. Zawsze chętnie pomagał, miał gest i darzył szacunkiem ludzi, ponieważ to był prawdziwy Gość.
Podobnie, jak kiedyś, zdjąłem z półki kolejną książkę.
Tym razem wybrałem „Leśną Polanę” napisaną przez Katarzynę Michalak. Okładka liryczno
– nostalgiczna, a w środku… SZOK. Jest to opowieść o czterech mężczyznach
mądrych, szlachetnych, szczodrych. Dramatyzm powieści podkreśla czarny
charakter – Tamten. Kontrastuje z nim człowiek niebywale odważny Wilczek, dla którego słowa Bóg,
Honor i Ojczyzna nie były li tylko haftami na sztandarze.
i troszczą się o siebie wspierając wzajemnie.
Wszystkim im zależy na Leśnej Polanie i małym domku pod
lasem.
Niektóre fragmenty tej opowieści są bardzo dramatyczne,
a inne nastrojowe
i romantyczne. Wszystko razem silnie porusza i nie pozwala odkładać czytania na dłuższe przerwy. Z pełnym przekonaniem polecam wszystkim tę książkę. Życzę wszystkim ciekawej lektury kolejnych trzech powieści tej autorki, które noszą tytuły „Leśna Polana”, „Czerwień jarzębin” i „Błękitne sny”.
Może cię zainteresować również:
https://krainslowa.blogspot.com/2018/02/tytu-pudeko-z-marzeniami.html
Tego samego autora:
i romantyczne. Wszystko razem silnie porusza i nie pozwala odkładać czytania na dłuższe przerwy. Z pełnym przekonaniem polecam wszystkim tę książkę. Życzę wszystkim ciekawej lektury kolejnych trzech powieści tej autorki, które noszą tytuły „Leśna Polana”, „Czerwień jarzębin” i „Błękitne sny”.
Może cię zainteresować również:
https://krainslowa.blogspot.com/2018/02/tytu-pudeko-z-marzeniami.html
Tego samego autora:
Uwielbiam Kasię Michalak :) przeczytałam już kilka jej książek, ta jeszcze przede mną. Cenię sobie, że Autorka umie w ciekawy sposób wpleść poważne tematy w fabułę powieści :)
OdpowiedzUsuńTa umiejętność łączenia codziennych wątków z elementami dokumentalnymi utworzyła ciekawą kanwę tej powieści. Poza tym lubię książki, w których mężczyzna czasem występuje w pozytywnej roli :) Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńChociaż recenzja jest bardzo zachwalająca, osobiście zawsze miałam z książkami autorki na bakier. Nigdy nie potrafiłam odnaleźć się w fabule a styl był dla mnie nie do przejścia :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Pani wątpliwości. Ja tę powieść odebrałem z męskiego punktu widzenia. Pierwszą przeczytaną przeze mnie książką tej autorki były "Błękitne sny", więc jak zwykle nie trzymam się chronologii serii ;) Po prostu preferuje Pani inny styl pisania. Mnie też zdarza się wziąć do ręki książkę, którą rozumiem, ale nie mogę przez nią przebrnąć. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPoruszyłeś mnie i zachęciłeś.
OdpowiedzUsuńMiło mi. Tę powieść poleciły mi dwie najbliższe osoby, do których mam bezgraniczne zaufanie. To dla mnie wystarczająca rekomendacja, a dla Ciebie? ;) Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
Usuń