Nie ma dobrego czasu na starość.

Tytuł: Cicha noc

Autor: Jolanta Kosowska

Wydawnictwo: Zaczytani 8.11.2023

Kategoria: literatura obyczajowa 

Ilość stron: 252

Moja ocena: 10/10


Dzisiejszy świat jest bardzo zakłamany i popierniczony.

W naszej rzeczywistości wszystko biegnie swoimi pokrętnymi drogami
w zawrotnym tempie. Próbujemy odnaleźć się we mgle uczuć, w której oślepia nas błysk bezsensu.

Zdrowi ludzie udają chorych. Odegranie roli humorzastej staruszki nawet mnie bawiło powiedziała starsza pani, prostując się po wstaniu
z wózka inwalidzkiego.

Pensjonariusze domu seniora, przytłoczeni starością i chorobami, tęsknią za najbliższymi.

Nic jej jeszcze nie zobojętniało, tęskni za nim. Targają nią uczucia, których już do końca nie rozumie.

Jak można zrozumieć kobietę, dawniej pozornie zakochaną, która nie ma czasu dla chorego mężczyzny. Taka miłość jest warta garść klejnotów czy  srebrników, wpisanych w angaż?

Każdy ma tylko jedno życie. Nie mam ochoty poświęcić go tobie.

Zbyt młody na bezwład Robert nie potrafił sam stanąć na nogi. A życie jest tak pięknie obiecujące. Jego dziadek też tak uważał. Miał fantazję, wyobraźnię, brawurę. Chciał prosto przeżyć swój czas aż do końca.

Słyszałem, jak mówił kiedyś do mojego dziadka, że chce umrzeć tak, jak żyje, że nie wyobraża sobie umierać w swoim łóżku.

Wszyscy chcą kolejny raz wysłuchać, zaśpiewać „Cichą noc”. Nie ważne, co bardziej lśni: łza w oku czy pierwsza gwiazdka…

Za to blask w oczach i serce wrażliwe pomogły Ewie odnaleźć się
w trudnej pracy. Jak iskra zawirowała wokół pani Rity, która zadziwiająco wyglądała w błękitnej sukience. Bo przecież nie wypada kobiecie, damie zjechać na posiłek w spodniach.

Tak, jeszcze może być wspaniale, kiedy uśmiech losu objawi  się
w drezdeńskim domu starców.

Może być i intrygująco, kiedy weźmiecie do ręki książkę „Cicha noc”. Pani Jolanta Kosowska tak namieszała w moim sercu, że łzę wzruszenia starszego faceta osuszał niespodziewany uśmiech. Zapewne doskonale wiecie, jak smakuje miłość, ale na kolejną lekcję wrażliwości nigdy nie jest za późno. Cała ta powieść jest wytworna i elegancka, jak wieczór
w Semperoper z panią Elke na scenie. Nawet paginy w tej książce są stylowe, starannie dobrane. Dbałość Autorki o piękne szczegóły sprawia, że sny po lekturze „Cichej nocy” nie chcą zniknąć spod powiek po dźwięku budzika. Brawo Maestra Kosowska!

Za egzemplarz książki dziękuję bardzo Wydawnictwu Zaczytani