Autor: Giovanna Ferrante
Tłumaczenie: Joanna Dyga
Wydawnictwo: Wydawnictwo Sióstr Loretanek Warszawa 2012
Kategoria: hagiografia
Ocena: 10/10
Prosty człowiek, zwykły
cieśla. O takich skromnych ludziach mówi i pisze się niewiele.
A przecież żył, pracował, kochał i wierzył z pasją. Będąc młodym mężczyzną cieszył się drobiazgami, otaczającą go przyrodą. Znacie Go na pewno. To „Józef, cieśla z Nazaretu”.
A przecież żył, pracował, kochał i wierzył z pasją. Będąc młodym mężczyzną cieszył się drobiazgami, otaczającą go przyrodą. Znacie Go na pewno. To „Józef, cieśla z Nazaretu”.
Zawsze był gotów wykonać
kolejną rzecz, o którą poprosiła go ukochana kobieta. Wszystko było proste do
chwili, kiedy dowiedział się, że Bóg obdarzy go synem. Zaskoczony pytał: Jak
to? Przecież to niemożliwe. Chociaż dlaczego nie…? Zaufanie, miłość, otwartość
wzięły górę nad rozsądkiem.
Giovanna Ferrante w
pięknym sposób opowiedziała o życiu człowieka oddanego rodzinie. Oczekując
śmierci wspominał przeszłość, w której troski przeplatały się z radościami. Beztroski
śmiech dziecka, radość z niespodziewanych gości, spokojne oblicze kochanej
żony. Takie obrazy przysłaniają smutne wspomnienia przepełnione lękiem, troską
i niepewnością.
i niepewnością.
Czytając tę książkę
miałem wrażenie, że od bardziej osobistej strony poznaję człowieka,
w pewnej mierze znajomego od dawna. Józef nie oczekiwał nic w zamian za swój dar serca. Po prostu był ojcem potrzebnym małemu chłopcu. Świętość i miłość były najcenniejszymi nagrodami dla niego.
w pewnej mierze znajomego od dawna. Józef nie oczekiwał nic w zamian za swój dar serca. Po prostu był ojcem potrzebnym małemu chłopcu. Świętość i miłość były najcenniejszymi nagrodami dla niego.
Polecam wszystkim tę napisaną współczesnym językiem książkę,
która trafia prosto do serca. Warto dawać siebie innym, a na starość poczuć się
spełnionym.