Wrodzona niezdolność do bycia szczęśliwym.

 Tytuł: Daleko od Babiej Góry

Autor: Irena Małysa

Wydawnictwo: Mova 26.04.2023

Kategoria: kryminał

Iloość stron: 376

Moja ocena: 9/10



Jak świat światem, dziewczęta zawsze pragnęły być zadbane, eleganckie, podziwiane. I nie ważne czy było to przed wiekiem, czy teraz, szczęściu trzeba pomóc. Jeśli nie starczyło pieniędzy na nową sukienkę, można przecież uszyć ją samodzielnie. Zmieniają się kanony urody. Długie czarne włosy, blada cera i karmin ust prawie każdą dziewczynę upiększają.

Długie czarne włosy denatki kładące się na paprociach niczym obrus.

Takie kobiety po prostu podobają się facetom. I nie ważne, jak drogie są modne ciuszki. Wiadomo, że rodzice nie na wszystko się zgodzą. Na korepetycje nie będą przecież skąpić, a wszystkiego nie sprawdzą.
Przed stu laty Marylka miała trudniej.

Usiadła na zydelku i ciągnąc za gorące wymiona krasuli, marzyła
o Buenos Aires.

I w Wenecji, i w Mysłowicach, jest Most Westchnień. Dziwnym zdarzeniem losu zawsze tam wzdychali skazańcy, a nie tylko zakochani.

Od początku cywilizacji człowiek wykorzystywał swój dar myślenia, aby krzywdzić i niszczyć.   

Jaki mężczyzna pozostanie obojętny, kiedy mu przed oczami damski biust zafaluje tak kusząco? Wtedy jeszcze nie było castingów na modelki. Jedno jest ponadczasowe. ZYSK. To jest to co napędza, nakręca i mąci umysł jak narkotyk.

Tak świetnie mu szło, to miasto kwitło dzięki niemu! Niewdzięcznicy nie rozumieją, co to dobry geszeft. Na opłacenie wszystkich policjantów, urzędników, kolejarzy i przede wszystkim burmistrza wydawał majątek.

Ze Śląska Daleko od Babiej Góry, ale i faceci są inni. Zadbają o spokój dziewczyny bez względu na jej wiek? Niektórzy budzą szacunek. Niestety nie zawsze wystarczy pobieżne wrażenie. Milczenie nie jest domeną kobiet i o tym warto pamiętać. Ale cisza nie musi nastąpić dopiero po ostatnim krzyku.

- Dlaczego wszedłeś tam sam? Mogli cię zabić.
- Ōd tygo som chopy, coby bronić kobiyt – odparł mężczyzna dobrodusznie.

Pani Irena Marysa znów wplątała Baśkę Zajdę w tarapaty. Dla tej policjantki urlop nie był odpoczynkiem od empatii. Niestety intuicja bywa zawodna. Posługując się bardzo bogatą i interesującą prozą, Autorka stworzyła precyzyjny obraz kobiet. Przeszłości nie można oddzielić od teraźniejszości. Te dwie platformy czasowe doskonale połączyła pani Małysa, ale o tym przekonajcie się sami. Ja gorąco polecam tę
powieść i już teraz czekam na kolejny książkę tej pisarki.

Za egzemplarz książki dziękuję bardzo Autorce, pani Irenie Małysie.