Mgła niepamięci

 Tytuł: Świąteczna mozaika

Autorka: Natasza Socha

Wydawnictwo: Literackie 13.11.2024

Kategoria: literatura obyczajowa

Ilość stron: 256

Moja ocena: 10/10

Spojrzałem przez okno, szukając zabłąkanych słonecznych promieni. Szara aura minimalnie przypomina jesień na placu św. Marka w Wenecji. Dyskretna mgła zasłania detale, jakby wiedziała, co ma ukryć.

Listopadowy poranek w Wenecji miał w sobie coś magicznego – miasto ubrane w piżamę z mgły budziło się właśnie  z nocnego sensu i powoli przecierało oczy.

Na tle różowo-białego marmuru pomarańczowy kolor zamigotał nieoczekiwanie. Łatwiej rozpoznać szalik niż jego właściciela. Choćby Jaśmina z nie wiadomo jak dużym dystansem traktowała Rafała, on chce wpisać się w jej życie.

Nagle spotkasz kogoś na swojej drodze i nie chcesz, żeby cię ominął. Nie chcesz, żeby poszedł w przeciwnym kierunku i zniknął gdzieś za rogiem.

Zabłąkana mewa na parapecie i łakome gołębie szukają okruszków,
a może i towarzystwa. Wyfrunęły z niespokojnego gołębnika, jak Klementyna ze swojego nagle zakończonego małżeństwa. Jej Złota klatka jest otwartA. Jednak wolność zawsze ma swoje granice, odkryte prędzej czy później.

Marianna w chwilach refleksji nie pragnęła szukać wspomnień. One same uparcie zabierały jej spokój.

Od kilku miesięcy lustra były jej największym wrogiem. Kiedy patrzy na siebie, czasem widzi „tę drugą” – tajemnicze alter ego, które zamierza odebrać jej wszystko, co kocha.

Dla jej rodziny Alzheimer był przekleństwem. Ta choroba wstrząsnęła już z trudem ustabilizowanym życiem. Zrujnowała starannie uporządkowane obrazy wspomnień.

Alzheimer zjawia się w tym miejscu niczym delikatny wiatr, który przypadkowo przewraca książki, miesza kartki w listach, rozsypuje zdjęcia.

Zostają trwale osadzone wspomnienia, jak elementy „Świątecznej mozaiki”. Maleńkie szkiełka lśnią jak łzy, a kiedy słońce przez nie przenika, obiecują słoneczne barwy złudnej poprawy.

Książka, którą napisała Natasza Socha, jest jak zachwycający dekoracyjny ornament na torcie. Każdy liść i płatek był wyraźnie wyprofilowany, misterny, mistrzowsko precyzyjny. Nostalgiczna Świąteczna mozaika pokazuje obraz rodziny, w której pozornie jedynym problemem jest walka z chorobą. Są domy, w których tylko psy bywają beztroskie. Opowieść o rodzinie, błądzącej we mgle sekretów oczarowała mnie swoją głębią i doskonałą prozą. Serdecznie zapraszam wszystkich do lektury tej książki. Doskonałym pomysłem Autorki było udostępnienie apetycznego przepisu, który dodatkowo podkreśli aromat i nastrój adwentowej powieści, która będzie miała premierę już za trzy dni.

Za egzemplarz książki dziękuję bardzo Wydawnictwu Literackiemu.