Tytuł: Przeklęty seans
Autor: Jonathan Skariton
Tytuł oryginalny: Seance Infernale
Tłumaczenie: Jakub Sudół
Wydawnictwo: Czarna Owca 2018

Kategoria: kryminał
Liczba stron: 375
Moja ocena: 8/10

Pamiętacie te sytuacje, kiedy chcieliście otrzeć łzę spod oka smutnej kobiety? Ile razy chcieliście zaprosić na drinka faceta, który samotnie siedział przy barze? Byłoby to łatwe, gdybyśmy nie siedzieli w ciemnej sali kinowej. Zapraszam Was dzisiaj na seans niezwykły, "Przeklęty seans" będący dziełem Jonathana Skaritona.



W historii kinematografii zapisał się pierwszy pokaz filmu, na którym przestraszeni widzowie zerwali się z miejsc i rzucili do ucieczki. Tuż przed sobą zobaczyli rozpędzony pociąg wjeżdżający na stację w La Ciotat
w 1895 r. Teraz stosuje się zabiegi montażowe oddziaływujące na podświadomość widzów, w konsekwencji których marzymy o lampce zimnego wina, ogladając sceny na pustyni. 


Ten chwyt techniczny został wykorzystany w tytułowym "Przeklętym seansie". Kilkadziesiąt klatek na taśmie filmowej tak bardzo wstrząsnęło Aleksem Whitmanem, że bez wahania postanowił rozwiązać zaszyfrowaną zagadkę. Porzucił na pewien czas pracę w swojej Krypcie, gdzie kolekcjonerzy szukali filmowych pamiątek na celuloidowym cmentarzysku.

"Kiedy się stresuję, muszę dotknąć perfekcji, żeby nie zapomnieć, ze są rzeczy, dla ktorych warto żyć" 

Arsonfobia i wręcz namacalne wizje nie pomagają Aleksowi
w poszukiwaniach.

"... pamięć to najbardziej bolesny wymiar człowieczeństwa"

Urzeczony klimatem Edynburga z ogromnym zainteresowaniem śledziłem kryminalną fabułę powieści. Bogactwo informacji związanych ze sztuką filmową jest imponującym walorem tej opowieści. Jestem pełen uznania dla oryginalności pomysłów Pani redaktor tego wydawnictwa i świetnych rozwiązań wizualnych będących dziełem Pana, który składał i łamał teksty.
Tym, co drażniło mnie podczas lektury, było słownictwo użyte przez autora lub tłumaczkę. Zwrot "rozkręcił radio na cały regulator", posunął mi myśl, że efektem takiego działania jest raczej kupka elementów montażowych niż denerwujące dźwięki.


Gorąco polecam tę powieść wszystkim, a szczególnie amatorom filmów
i kryminałów.
Życzę Wam pasjonującej lektury i czekam na Wasze komentarze :)