Tytuł: Wysłuchaj mnie
Tytuł oryginalny: Listen to Me
Autor: Tess Gerritsen
Tłumaczenie: Jerzy Żebrowski
Kategoria: thriller / kryminał
Ilość stron: 352
Moja ocena: 5/10
Niektóre ryby podobno też są komunikatywne, choć nie
powiedzą nic na ten temat. Starsza kobieta, trochę znudzona, zabija czas jak
złota rybka. Bystrymi oczami spogląda na cichą, nie zawsze spokojną, dzielnicę.
Bardzo uważnie śledzi sąsiadów. Zbiera mnóstwo informacji.
Żadna informacja nie jest bezużyteczna. To klucz czekający na zamek,
do którego będzie pasować.
Trudniej jest, kiedy nie ma kto poszukać zamka. Może to
być dziurka od klucza lub ogrodowa drabina.
Jesteś atrakcyjną kobietą i mieszkasz dokładnie naprzeciwko. To jak
oglądanie wystawy cukierni bez cienia szansy, by cokolwiek kupić.
Wszystko może być złudne… Uwodzicielski sąsiad…
Podglądacz, który jest śledzony… Wiecznie świeże owoce…
Stolik zdobiła misa z owocami wyrzeźbionymi ze szlachetnych kamieni,
zielonymi jabłkami z jadeitu i winogronami z różowego kwarcu.
Nie tylko kamienie są szlachetne. Równie urzekająca
jest muzyka, prezentowana przez uzdolnioną panią patolog sądową. Ku poprawie
nastroju i skołatanych nerwów owa pani doktor lepiej czuje się na scenie, niż w
coraz luźniej związanym duecie śledczym.
Dopiero, gdy zaczęła grać znów cała orkiestra, Maura mogła oderwać
palce od klawiszy. Wzięła głęboki oddech i poczuła odprężenie.
Czyżby poziom adrenaliny spadł niepokojąco nisko po
zamknięciu śledztwa?
Brakuje mi tajemniczych sytuacji, ekscytujących domysłów. Pozostała
nudna znajoma okolica, gdzie udało mi się rozwikłać jedynie zagadkę, kto kogo
bzykał.
Z ulgą odłożyłem na półkę kolejną książkę napisaną przez panią Tess Gerritsen. Ogólna drętwota powieści „Wysłuchaj mnie” była tak sugestywna jak scena morderstwa nad łóżkiem mordercy. Rozmasowałem kark, popatrzyłem na puste akwarium bez Henry’ego. Sytuacja, kiedy krytykuję konkretny utwór, należy do rzadkości. W moim odczuciu jest to najsłabsza powieść w dorobku światowej gwiazdy literackiej. Proszę, czytajcie powieści polskich pisarek i pisarzy. Polscy literaci mają klasę i potrafią porwać czytelników.
Nie planuję czytać tej książki. Nawet jeszcze nie poznałam twórczości tej autorki.
OdpowiedzUsuńNie sposób poznać twórczość wszystkich pisarzy. Ja również wielu/wiele sobie odpuszczam. Na wszystko może przyjść czas.
Usuń