Tytuł: Niedoskonali
Autor: Jolanta Kosowska
Wydawnictwo: Novae Res 2022
Kategoria: powieść obyczajowa
Ilość stron: 308
Moja ocena: 10/10
Jesteśmy niedoskonali.
Mamy swoje wady, również te skrzętnie ukrywane. Staramy
się nie pokazywać smutnych oczu. Nasze problemy, traumy chowamy w głębi serca i
rozumu.
Camila żyła, jakby chciała zagłuszyć głos przeszłości.
Niech pozostanie
w zakamarkach pamięci dom ozdobiony różami. Stamtąd tak blisko
było na plażę nad oceanem. Było… W „nowym życiu” grała na skrzypcach, śpiewała
i tańczyła jak nimfa.
Śpiewała namiętnie i z pasją. Jej głos wdzierał się we wszystkie
zakamarki mojej duszy, wibrował i drżał.
Kiedy na scenie restauracji stanęła Camila, świat
Brunona zawirował. Śpiewane przez Camilę fado odmieniło wszystko.
Odmieniła moje życie. Nagle moja szara, paskudna egzystencja znowu
nabrała sensu i barw.
Ludzie często szukają miejsca, do którego chcieliby
uciec przed wspomnieniami. Próbują odnaleźć swoje miejsce na ziemi. Budowanie
codzienności od umownego zera, na progu „nowego życia”, jest obiecujące.
Tworzymy pozory perfekcyjnie kreowanej życiowej roli. Po pracy David pokazywał
swój nowy wizerunek:
Świat iluzji… Mur, którym obudowuję się od lat.
Kim jest Majka, dziewczyna trwająca w ciągłym ruchu i
uciekająca przed… Właśnie… Przed czym? Dopóki nie opowie o sobie, nikt nie naruszy
jej osobistej, prywatnej strefy. Najważniejsze fotografie pozostają przypięte
do sznurka, a nie odłożone głęboko. Najbardziej bolesne listy schowane są w tylko
jej znanym miejscu. Kiedy stanęła twarzą w twarz z Davidem, postanowiła się
otworzyć wreszcie, ostatecznie…
Sami walczymy z duchami przeszłości, razem stworzymy coś
niesamowitego.
Tych czworo pokiereszowanych przez los ludzi spotkało
się w Lizbonie, miejscu niezwykłym i niepięknym, jak wybrane dla turystów
urokliwe zdjęcia. Na szarej ulicy z odpadającymi tynkami kamienic,
w
niepowtarzalnym rytmie fado i miłości, nastąpiło odrodzenie.
Nic na świecie nie dzieje się tak po prostu. My też spotkaliśmy się,
bo tak miało być. Niedoskonali ludzie, którym dokopało życie.
Kiedy usiadłem w ulubionym fotelu z „Niedoskonałymi” w
dłoni, na stoliku postawiłem filiżankę z kawą. I wyruszyłem w podróż
niezapomnianą. Zapomniałem o kawie. Niespodziewanie zapadł zmrok.
A we mnie
zagrały emocje: wzruszenie, niedowierzanie, wściekłość, niecierpliwość… Gdybym
spotkał Zosię vis-a-vis, nie wysłuchałbym jej, pozostając opanowanym.
Pani Jolanta Kosowska zaskoczyła mnie w doskonałym
stylu. Napisała powieść o ludziach, którzy wkrótce stali się moimi przyjaciółmi.
Ta tak bardzo potrzebna więź, pozwoliła odblokować się „Niedoskonałym”. Chciałbym zobaczyć te miejsca w Lizbonie i zasłuchać się w fado. Chyba jeszcze
kiedyś wrócę do tej książki, czego zazwyczaj nie robię.
Za egzemplarz książki z dedykacją bardzo dziękuję Autorce,
pani Jolancie Kosowskiej.
Wszystkie książki Pani Joli uwielbiam i kocham ccałym sercem. Na pewno tę również przeczytam.
OdpowiedzUsuńZnając Twoją wrażliwość, sądzę, że to książka idealna dla Ciebie. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie
UsuńWspaniale napisałeś, zachęciłeś i zaintrygowałeś. Przez Ciebie nie mogę przejść obok tytułu obojętnie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię być sprawcą dobrych czynów :) "Niedoskonali" ludzie z tej powieści spotkali się, jakby ktoś skieował ich w to miejsce. Nie mogłem użyć spojlera, a więc spodziewaj się wielu silnych emocji. Ta książka porwie Cię. Bardzo dziękuję za ciepłe słowa i komentarz. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńKsiążka już czeka u mnie na półce, Twoja recenzja tym bardziej zachęciła mnie do lektury. :D
OdpowiedzUsuńZ półki już jest bliżej do dłoni :) Jestem przekonany, że ta powieść osiągnie twoje przyjazne przyjęcie. Niedoskonali znajdą bliższą drogę do Ciebie, młodej czytelnliczki niż do mnie, człowieka doświadczonego życiowo. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń