Tytuł: Dlaczego mnie zabiłaś?
Autor: Andrzej Marek Grabowski
Wydawnictwo: Szelest 2022
Kategoria: kryminał
Ilość stron: 528
Moja ocena: 8/10
Między ziemią a niebem jest strefa tajemna. Tutaj powierzane
są sekrety i opowiadane są historie. W takim miejscu czułość jest odbierana po
prostu jako dobry gest.
Odczuwam obecność kogoś życzliwego. Chociaż nie mam ciała, głaszcze
mnie ciepła dłoń, jakby po głowie. Jak to możliwe?
Tu wszystko jest możliwe. Wystarczy zachować spokój. Tutaj i teraz jest czas
wzajemnego zrozumienia. Co prawda nie dla wszystkich bywa nieograniczony, ale nie można mieć
wszystkiego. Pozostaje nadzieja, że kiedyś przyjdzie czas odejścia i radosnych
spotkań na Górze.
Słyszę jej cichy głos: „Jeszcze się zobaczymy, będziemy miały dla
siebie całą wieczność, nie musisz za mną tęsknić”.
Rzeczywistość została na ziemi. Każdy inaczej żyje,
pokazuje siebie takim, jakim chce być postrzeganym. Nagrania z monitoringu
pokazałyby bardzo ciekawe osoby. Niepozorna dziewczyna atakuje worek
treningowy. Zakompleksiona młoda kobieta potrzebuje dopalacza, żeby uwierzyć w
siebie. Kiedyś kochany mąż okazuje się być neandertalczykiem, wychowanym na
grach komputerowych. Facet
z liściem na głowie, który ma duże wymagania. Nieprzeciętny
policjant stawia na głowie czub, wciska się w rurki, bierze gitarę i śpiewa:
Znalazłeś się tutaj przypadkiem
Jesteś przypadkowym świadkiem.
A co na Ziemi zostało po Marceli? Cielesna powłoka porzucona
na parkowej ławce, i dziurka w czole. Coś się skończyło, a coś się zacznie. Duchowi
łatwiej wniknąć w niedostępne miejsca. Szkoda tylko, że
sms-ów nie może wysyłać.
Zjawa wpada z lekkim powiewem i zmieści się w każdym miejscu.
No tak – śmierć to najlepsza kuracja odchudzająca.
Udział ducha w takim osobistym śledztwie to bardzo oryginalny pomysł. Pan Andrzej Marek Grabowski zrealizował go z ogromnym wdziękiem literackim. Akcja miga jak dusza w przestworzach, i skrzy się humorem. Odniosłem wrażenie, że Autor świetnie bawi się słowem. Nieziemskie działania zespołu śledczego skłaniają do snucia własnych pomysłów. Nie ulegajcie sugestywnemu tytułowi, bo nie jest to spoiler. „Dlaczego mnie zabiłaś?” to tylko pytanie. Zapewniam wszystkich, że z przyjemnością czyta się kryminał bez wulgaryzmów przy minimum drastycznych scen. Gorąco polecam tę powieść dorosłym czytelnikom.
Za egzemplarz książki z autografem dziękuję bardzo Autorowi,
pani Wioletcie Wiśniewskiej i Wydawnictwu Szelest.
Mnie, niestety, nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Nie jest to klasyczny kryminał, bo zbrodnia w tej powieści jest zaledwie osią wydarzeń. Będąc sympatykiem ezoteryki, czytałem tę ksiązkę z przyjemnością i częstym uśmiechem na twarzy. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńTym razem odpuszczam.
OdpowiedzUsuńJa też tak często robię. Czytając książkę szukam wątków szczegółnie interesujących mnie. Z racji, że mordrstwo nie zaszokowało mnie, skupiłem się na świetnej płaszczyźnie ezoterycznej. Bardzo dziękuję Ci za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńRzeczywiście super pomysł i w pełni go kupuję. Do tej pory z nieoczywistych narracji ujęła mnie "Złodziejka książek". Tam historię opisywała śmierć. I żeby nie było - książka o wiele wartościowsza i ciekawsza niż film.
OdpowiedzUsuńTytuł tej książki sobie zapisuję, chętnie przeczytam w urlop.
Spojrzenie "z zewnątrz" na opuszczony świat zadziwia swoją niesamowitością. Nie zawsze chciałoby się wrócić na Ziemię, ale taka perspektywa budzi ciekawość i zdumienie.
OdpowiedzUsuń"Złodziejka książek" to już właściwie klasyka tego gatunku. Pan Grabowski wybrał bardzo ciekawą formułę poprowadzenia fabuły. Bardzo dziękuję Ci za komentarz, pozdrwawiam serdecznie i życzę ciekawej lektury
Tę książkę to bym łyknęła w jeden wieczór. Zdecydowanie w moim guście.
OdpowiedzUsuńPo lekturze tej powieści sny mogą być ciekawe, a koszmary są raczej nierealne. Bardzo ciekawy punkt widzenia osoby spostrzegawczej z opóźnieniem. Gorąćopolecam tę książkę do poduszki. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam jak najbardziej ziemsko :)
Usuń