Autor: Maciej Siembieda
Wydawnictwo: Agora 2020
Kategoria: thriller
Ilość stron: 391
Moja ocena: 7/10
Czarna Madonno, spoglądasz na wiernych pogrążonych w
modlitwie. Pielgrzymując przez życie, trafiliśmy na Jasną Górę. Zamyślona
spoglądasz przed siebie i dostrzegasz nasze problemy. Jedni twierdzą, że wiara
wystarczy do uzdrowienia, a inni przekonują o falach krążących między Twoim w
wizerunkiem a nami. Kiedy pewni siebie Szwedzi w XVII w. pragnęli zdobyć
częstochowską twierdzę, liczyli na siebie, a nie na cud.
Zanim tu weszli, wiedzieli doskonale, że to będzie pojedynek małej,
słabej i schorowanej dziewczynki z mistrzem wagi ciężkiej.
Twój obraz zapisany w wielu kopiach i medalikach
zabieramy ze sobą. Przedstawiciele innych wyznań twierdzą, że skandalem jest
upowszechnianie twojego portretu i sprzedawanie go. Nie każdy zamach kończy się
tragedią.
Pewna pani profesor tak dogłębnie badała historię
jasnogórskiej ikony i klasztoru, że zyskała miano autorytetu. Przekazała swoje
doświadczenia ambitnemu prokuratorowi z IPN-u. Trop zawiódł go do Paryża i
małej polskiej wsi. Efektywna współpraca może dać imponujące efekty, jeśli w
jednej drużynie walczą o laur prawdy wspomniany instytut i ABW. Trudno uwierzyć,
że najwięcej mogą powiedzieć milczący świadkowie i kochankowie. Są organizacje
tak potężne, że ich siła jest nieprawdopodobna.
Powiem więcej – spojrzała na niego uważnie – jeśli ta organizacja
istnieje, to ma trzysta pięćdziesiąt lat i słyszało o niej bardzo niewiele
osób.
Pan Maciej Siembieda poszedł na całość, a nawet trochę
dalej, i poprowadził czytelników zaskakująco ciekawą drogą. Obiecujący początek
historyczno-teologiczny zmienił się sensacyjnie, aby wprowadzić mnie w zagadnienia
fizyki kwantowej. Swoja powieść „Wotum” Autor przygotował merytorycznie w
bardzo szerokim zakresie. Nie zabrakło tu również dobrego dowcipu. Porównanie kobiet do
brylantów i dzieł impresjonistów świadczy o błyskotliwym poczuciu humoru i
uznaniu dla pań. Bez względu na zaangażowanie religijne i znajomość różnorodnych
tematów można znaleźć w tej powieści wiele ciekawostek. Jednak tym, do czego
Was namawiam, jest grono ciekawych postaci. Zapoznajcie się z nimi i w razie
potrzeby zmrużcie oko, by nie doszukiwać się przesady.
Polecam równie:
https://krainslowa.blogspot.com/2020/05/gambit-to-rozgrywka-w-ktorej-warto.html
Myślę, że na jesienny wieczór byłaby to lektura, która idealnie wpisze się w klimat panujący za oknem. 😊
OdpowiedzUsuńMasz rację, Agnieszko :) Dziennikarz i historyk, Pan Siembieda, przedstawił w formie powieści efekty swojego śledztwa. Z przyjemnością i rosnącym zainteresowaniem przeczytałem "Wotum". Tobie również życzę ciekawej lektury i bardzo dziękuję za komentarz.
OdpowiedzUsuń