Obraz namalowany słowem przez Panią Raabe, uderza realizmem wizerunku sportretowanej osoby. Na tle głębokich odcieni szarości
i antracytu uderza jasna twarz Nory mieniąca się różnymi uczuciami. Pewność siebie dziennikarki ustępuje przed lękiem wywołanym przez stalkera. Zaciętość obrończyni praw kobiet zaciera się wobec konieczności wypełnienia okrutnej misji. Los doświadczonej przez życie kobiety jest czytelny dzięki portalom społecznościowym, gdzie bohaterka skrupulatnie dokumentuje wszystkie wydarzenia. W każdej chwili Była gotowa na nadejście nocy.
Obrazem miejsca akcji opisanej w "Cieniu" jest Wiedeń. To niej jest stereotypowa rozrywkowa, roztańczona i radosna strona austriackiej stolicy. Nasza wyobraźnia odbiera ciemne, nieprzyjazne obrazy niczym
z wizji Edwarda Muncha. Tutaj sztuka dominuje i skupia naszą uwagę.
Surowa, prawdziwa, krwawa, przepocona, brudna, mroczna, pulsująca sztuka.
Szokują pomysły twórcy, profesora historii sztuki. Jego transformersy budzą protesty i niesmak. W nieliczną grupę osób otaczająca Norę, precyzyjnie wkomponowana jest tragiczna wieszczka, która epizodycznie gra rolę żebraczki. Czytając tę książkę odnosiłem złudne wrażenie poznawania mężczyzny, z którym bezpośrednio miała spotkać się Norah.
Autorka zadziwiła mnie swoją pomysłowością w zakresie sztuki awangardowej. Jestem głęboko poruszony głębią psychologiczną "Cienia". Oczekiwałem większego ładunku emocjonalnego, aktywującego fabułę. Powieść napisana przez Melanie Raabe jest mrocznym, efektownym i wysmakowanym thrillerem. Kategoria tego utworu jest idealnym odzwierciedleniem zamysłu autorki. Polecam Wam tę książkę, która pobudza wyobraźnię i skłania do refleksji. Po przeczytaniu tej powieści pamiętajcie o tym: ŚMIERĆ UŚMIECHA SIĘ DO NAS WSZYSTKICH, JEDYNE, CO MOŻNA ZROBIĆ, TO ODPOWIEDZIEĆ UŚMIECHEM!
Ciekawostką jest fakt, że Wydawnictwo Czarna Owca zaplanowało premierę "Cienia" na 12 lutego tego roku. Dzień wcześniej według informacji Pani Raabe minie trzecia rocznica wydarzenia na wiedeńskim Praterze. Ale to już jest prawdopodobnie tylko fikcja literacka.
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale chętnie przyjrzę się jej bliżej. 😊
OdpowiedzUsuńAgnieszko, zawsze interesują mnie niebanalne historie. Dla mojej wyobraźni ucztą było czytanie opisów dzieł sztuki, które nieodparcie kojarzą mi się z powieściami Cartera. Ta książka trafi na półki księgarskie pojutrze, tzn. 12 lutego. Nakładem wydawnictwa Czarna Owca ukazała się w 2016 roku powieść tej autorki pt. "Pułapka". Bardzo dziękuję Za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
Usuń