Autor: Krzysztof Domaradzki
Wydawnictwo: Czarna Owca 2019
Kategoria: kryminał
Ilość stron: 558
Moja ocena: 7/10
Coś się zablokowało, zawiesiło, przestało działać. Pecet odmówił współpracy. Jaki problem? „Reset”… trzy klawisze wciśnięte jednocześnie… i po kłopocie. To jest proste tylko w przypadku sztucznej inteligencji.
W życiu to nie jest takie łatwe, bo ono jest grą jak poker. Tu nie pomogą znaczone karty. W rozdaniu los może dać Ci mocne karty albo blotki. Tomek Kawęcki był największym hazardzistą, który na szali kładzie własne życie. I to grając marnymi kartami. Nie tylko jemu potrzebny był reset w powieści Krzysztofa Domaradzkiego. Tropienie seryjnego mordercy utknęło w martwym punkcie, a winnych zaistniałej sytuacji trudno było znaleźć.
Przypominało to zetknięcie dwóch równoległych, zupełnie niepodobnych do siebie światów. A jednak równie obrzydliwych.
Kreatury, kombinatorzy, decydenci, zwyrodnialcy to nie tylko gangsterzy. To byłoby zbyt proste. Przeszłość rzuca cienie na teraźniejszość.
Niektóre rzeczy nie wychodzą z ludzi. Zostają w nich niczym toksyny. Jak znamiona widzialne wyłącznie dla ich bratnich dusz.
W środowisku ludzi fałszywych, zakłamanych i bezwzględnych wszystko jest możliwe. Przedstawiciel prawa współdziała z przestępcą, matka nie rozpoznaje syna, zbyt dociekliwa dziennikarka jest ofiarą płatnych zbirów. Agencja ochrony zostaje okradziona, a ochroniarz szantażuje pracodawcę.
Pan Krzysztof Domaradzki w „Resecie” zrezygnował z wyeksploatowanej psychologii na rzecz fanatyzmu religijnego, sensacji nabierającej coraz szybszego tempa i wulgaryzmów uzasadnionych środowiskiem. Niektórych bohaterów obdarzył nadmiarem emocji, a innych pozbawił empatii i uczuć.
Przypominał androida, któremu zapomniano zaprogramować emocje.
Gorąco polecając Wam tę powieść, zacytuję jeszcze raz stwierdzenie Tomka Kawęckiego: Lubię wierzyć, że historia się powtarza. Że wszystko, czego doświadczamy, jest tylko unaocznioną reminiscencją czyichś żyć.
Autor słusznie zdecydował się na formę trylogii. Kolejne części wiążą ze sobą nierozwiązane śledztwa. Ci sami bohaterowie pojawiają się we wszystkich częściach, co ułatwia zrozumienie wzajemnych układów nie zawsze partnerskich. Te powieści to swoisty przewodnik po współczesnej Łodzi. Panie Krzysztofie, gratuluję pomysłowości, umiejętności i czekam na kolejne książki.
Za egzemplarz dziękuję bardzo Wydawnictwu Czarna Owca
Polecam również wcześniej wydane powieści, składające sie na tę trylogię:
https://krainslowa.blogspot.com/2019/09/tytu-detoks-autor-krzysztof-domaradzki.html
https://krainslowa.blogspot.com/2019/10/tytu-trans-autor-krzysztof-domaradzki.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
PRAWA AUTORSKIE
Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych, przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). Prawo autorskie działa automatycznie – ochrona praw autorskich rozpoczyna się z chwilą ustalenia utworu, bez konieczności spełnienia jakichkolwiek formalności przez jego twórcę. Utwór nie musi przy tym być skończony. Wszystkie teksty i zdjęcia zamieszczone na blogu są moją własnością – chyba, że na końcu postu zaznaczono inaczej. Zabraniam kopiowania ich i rozpowszechniania w sposób inny niż poprzez dzielenie się adresem niniejszego bloga.