Autor: Krzysztof Domaradzki
Wydawnictwo: Czarna Owca 2018
Kategoria: kryminał / thriller psychologiczny
Ilość stron: 527
Moja ocena: 9/10
Chodząc ulicami mojego miasta spotykam różnych ludzi. Czasem próbuję zgadnąć, kim są. Może siedzący na ławce menel, jest po prostu odartym z godności i lepszego ubrania człowiekiem, zostawionym przez najbliższych na pastwę losu? Czy piękna dziewczyna idąca z akademickim notatnikiem pod pachą, mogłaby sprzedawać swoje ciało i która traktowała mężczyzn przedmiotowo? Czy elegancki, zadbany nauczyciel akademicki spotkany na terenie uczelni mógłby zaskoczyć mnie swoimi preferencjami
i uzależnieniami? A ten tłusty, cuchnący facet, który wyszedł
z restauracji to nie znany łódzki prawnik? Kim jest mężczyzna wyglądający jak pospolity zbir z pokancerowaną twarzą i bliznami na głowie? Może to jest policjant?
Często pozory mylą. Ludzi uzależnieni od alkoholu, nikotyny, narkotyków, hazardu czy seksu żyją w swoim małym piekle. Dla jednych jest ono rodzinnym domem, z którego wynieśli złe wspomnienia
i traumę. Dla innych to miasto, w którym pokutują za swoje grzechy. Dla niektórych to samotne mieszkanie, w którym są uwięzieni i pozostają im tylko fotografie przez nich robione.
Takich ludzi sportretował Krzysztof Domaradzki w swojej powieści "Detoks". Dla nielicznych osób taką metodą odtruwania jest praca,
ale do tego potrzebna jest higiena umysłu. Później dla ambitnych
i inteligentnych przychodzi czas na mapowanie myśli, ale to już wyższy poziom. To walka z własną głupotą.
Niezmiernie ciekawym przykładem takich działań jest komisarz Tomek Kawęcki - inteligentny gbur i profesjonalista, Pan Problem. Powieść Pana Domaradzkiego to nie tylko kryminał osnuty wokół wstrząsającej zbrodni. To jest niezwykły thriller psychologiczny, w którym autor opowiedział o skomplikowanych meandrach ludzkiej psychiki. Mrok pozostaje w człowieku, w zakamarkach duszy. W tej książce bardziej fascynyjący niż fabuła, są bohaterowie. To oni zmuszają do refleksji
i przemyśleń. Proszę pamiętać, że psychiatria nie jest matematyką, czymś wymiernym i porównywalnym.
Po lekturze tej wciągającej powieści powieści jestem przekonany, że nie chciałbym takich ludzi spotkać w realnym świecie. Mimo to po każdym przeczytanym akapicie i rozdziale tej książki byłem coraz bardziej pewny tego, że koniecznie muszę przeczytać pozostałe dwie książki Pana Domaradzkiego: "Trans" i "Reset". Jestem Łodzianinem i trylogia z moim miastem w tle to dla mnie lektura obowiązkowa. Dla Was będzie to niezwykle interesująca okazja poznania mojego miasta, w którym nie wszystko jest piękne. Panie Krzysztofie, już jestem pańskim fanem.
Książka czeka już na swoją kolej i dużo sobie po niej obiecuję. 😊
OdpowiedzUsuńJeśli szukasz powieści nie będącej TYLKO kryminałem, to ta książka spełni Twoje oczekiwania. Pan Domaradzki zaskoczył mnie swoją psychologiczną wnikliwością, którą szczególnie wysoko cenię. Bez wahania sięgnąłem po jego kolejną powieść "Trans", która zapowiada się bardzo dobrze. Polecam Ci ją gorąco, bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńKsiążka nie dla mnie, ale zafascynował mnie sam tytuł. Idealna zabawa zmysłami czytelnika.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że o to między innymi chodziło Autorowi. Pan Domaradzki w sposób bezbolesny dla czytelnika "poprowadził" mnie przez labirynt uczuć, gdzie w prawie każdym zakamarku panuje mrok. Dla osób poszukujących przede wszystkim sensacji przygotowal sporą dawkę tego gatunku. Mnie osobiście skusiły tytuły skaładające się na tę trylogię: Detoks, Trans i Reset. Nie do pogardzenia była lokalizacja powieści w Łodzi, moim rodzrinnym mieście. Może następne pozycje po tym cyklu literackim proponowane przeze mnie zainteresują Panią? Bardzo dziękuję za komentarz
Usuńi pozdrawiam ciepło :)
Bardzo ciekawa recenzja, która kusi, by przeczytać całą książkę. Jak tylko wpadnie mi w oko, to nie omieszkam po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bardzo ciekawi są bohaterowie tej powieści. Komisarz Kawęcki to wyjątkowo oryginalny osobnik. Fenomenalna pamięć i błyskotliwość mogłyby oznaczać Aspergera, choć on sam twierdzi inaczej. Czytam teraz "Trans" będący kontynuacją "Detoksu" i na razie napiszę tylko, że coraz bardziej lubię tego faceta. Życzę Ci ciekawej lektury. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
Usuń