Tytuł: Serce świadomości. Podróż neurochirurga w świata zjawisk niewyjaśnionych
Autorzy:  Eben Alexander, Karen Newell
Tytuł oryginału: Living in a Mindful Universe. A Neurosurgeon's Journey into the Heart of Consciousness
Tłumaczenie: Rafał Śmietana
Wydawnictwo: Znak Literanova 2019. Premiera 11.03.2019
Kategoria: psychologia / neurochirurgia
Liczba stron: 462
Moja ocena: 9/10

Niezapomniane, zadziwiające obrazy realistyczne, a nawet surrealistyczne. Oglądane po raz pierwszy rzeczywiste miejsca i postacie w symbolicznych pozach. Spytacie, czy chciałbym je zobaczyć? Nie Zdecydowanie nie kosztem zdrowia i zapaści w śpiączkę pourazową.



Tajemnicze zjawiska spotyka się na każdym kroku,
musimy tylko zwrócić na nie uwagę

Za pomocą przeróżnych dżwięków można zsynchronizować fale mózgowe przepływające z różną częstotliwością. Taki nieinwazyjny zabieg stosuje się na seansach medytacji. Wyciszenie, wsłuchanie się w siebie  na takich spotkaniach pomaga walczyć z depresją, fobiami, stresem pozornie nieudanego życia. Nie wolno porzucać wszystkiego
i najbliższych.

Jedyna metoda opuszczenia karuzeli życia to odczekanie,
aż zatrzyma się naturalnie, co niechybnie kiedyś nastąpi

Podobne działanie ma głeboka modlitwa ze świadomością bycia kochanym przez Boga. To daje możliwość  zaakceptowania codzienności
i polubienia siebie, a bez tego nie sposób kochać innych. Nie od razu znajdzie się "Serce świadomości", ale warto do tego dążyć, bo przecież każdy z nas jest maleńką częścią wszechświata. Dzięki hipnoterapii wiele osób stara się zrozumieć, dlaczego tu i teraz są lekceważeni, poniżani albo szczególnie opiekuńczy. Źródło takiego stylu życia odnajduje się dzięki wierze w reinkarnację.


Neurochirurg dr Eben Alexander opisał swoje doświadczenia będące następstwem śpiączki po zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych.
Z zadowoleniem przekonałem się, że nie jest to tylko kolejna książka
o "życiu po życiu". Uszkodzenia mózgu nie muszą być trwałe. Następstwem urazu może być autyzm, któremu często towarzyszą nabyte prawie genialne umiejętności.


Autor nauczony przykrym doświadczeniem po publikacji swojej książki "Dowód" nie stara się przekonać czytelnika o swojej nieomylności. On po prostu chce dotrzeć do sceptyków takich, jakim kiedyś był i jaki ja jestem obecnie. Trudno pozbyć się sceptycyzmu, kiedy samemu nie doświadczyło się takich wrażeń. To jest taka sama sytuacja jak z terapią z efektem placebo, które może zastąpić pewne leki, ale nie daje gwarancji wyleczenia.

Autor ujął mnie tym, że swoje rozważania skierował do ludzi różnych wyznań, nikogo nie lekceważąc. Ta książka nie zmieni światpoglądu
i podejścia do wiary. Jestem pozytywnie zaskoczony wykorzystaniem przemyśleń wybitnych naukowców, których opinie znalazłem na stronach "Serca świadomości". Z pełnym przekonaniem polecam tę pozycję na równi profesjonalną i fascynującą. Obecnie zapanowała swoista moda na wydawnictwa mówiące o mózgu i umyśle, bo jest to obszar wciąż niepoznany i skrywający wiele tajemnic. Tę książkę warto przeczytać
w spokoju i skupieniu, a nawet z przerwami na przemyślenie.


Za egzemplarz dziękuję bardzo Wydawnictwu Znak Literanova






17 komentarzy:

  1. Myślę że to książka, która pozostawi we mnie wiele refleksji, więc warto po nią sięgnąć. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różne są metody zaakceptowania swojego stylu życia, a czasem trudno znaleźć przyczynę niepokojów. Autor proponuje ciekawe rozwiązania. Wiele kwestii przemyślałem i w pewnym sensie dopasowałem je do mnie. Bardzo dziękuję Ci za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Bardzo interesująca książka, chętnie przeczytam jak skończę ,,Sprawy sercowe. Historię serca w jedenastu operacjach" Thomasa Morrisa. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serce nierozerwalnie wiąże się z umysłem i mózgiem w znaczeniu duchowym
      i anatomicznym. Niektóre cechy odziedziczone po przodkach kształtują nasz charakter. Bardzo dziękuję za ciekawa propozycję, komentarz i pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  3. Czytałam tego autora 'Dowód'.
    Piszę żeby się pożegnać blogowo, bo luty zakończyłam niespodziewanie zamknięciem bloga. Definitywnie. Nosiłam się z tym już od kilku miesięcy. Wreszcie zdecydowałam się. Ale Twój blog zapisałam sobie w wyszukiwarce. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tylko blogowo się ze mną żegnasz. Będzie mi brakowało naszych nielicznych kontaktów tym bardziej, że praktycznie od korespondencji z Tobą zaczynałem moje działania blogerskie. Odpoczywaj bez zobowiązań literackich
      i podrzuć mi czasem tytuł jakiejś literackiej perełki. Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
    2. Dzięki, miło mi. Wciąż jestem na LubimyCzytać. Mail też jest czynny. Jeśli chodiz o tytuł perełki, to mam! 'Szepty' Adakmkowicza.

      Usuń
    3. A tak swoją drogą, to naprawdę nie należy odrzucać najbliższych i wszystkiego. W swoim czasie dla mnie blog był czymś, co trzymało mnie, bo wiedziałam, że mam jakieś terminy i że mam miejsce, gdzie się mogę wypowiedzieć o czymś innym, niż moje codzienne problemy.

      Usuń
    4. Ja trochę inaczej odbieram prowadzenie bloga, ale zgadzam się z Tobą, że jest to mobilizujące. Bardzo dziękuję za propozycję "Szeptów" i komentarze. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. Kolejna ciekawa propozycja. Z wielką ciekawością sięgnę po tę książkę.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie ciekawe są metody hipnoterapii, neuroterapii i medytacji. Dobrze, że są ludzie starający sie pomóc osobom borykającym się traumą. To była kolejna przeczytana przeze mnie pozycja mówiąca o mózgu i umyśle. Wciąż jeszcze niewiele wiem. Cieszę się, że również ta książka Cię zainteresowała. Czekam na Twoją opinię i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Koniecznie zapisuję ją sobie na liście. Już kiedyś miałam na nią ochotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielu ludzi szuka sposobu na wyciszenie i zaakceptowanie swojego życia obciążonego
      balastem problemów. Autor tej książki zaproponował metody odpowiadające wszystkim bez względu na wyznanie, przekonania i światopogląd. Z pełnym przekonaniem polecam ci tę książkę. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Bardzo ciekawa koncepcja, i myślę, że dość oryginalna. Nie spotkałam się z tak przekonującą książką skierowaną do wszystkich o akceptacji i życiu "po życiu". Myślę, że tytuł wart jest przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomimo mojego sceptycznego podejścia do tematu jestem zaskoczony metodami zaproponowanymi przez autorów. Równie interesujące, choć dla mnie kontrowersyjne, są metody oddziaływania na mózg. Przekonało mnie profesjonalne dr Alexandra. Gorąco polecam tę książkę i życzę ciekawej lektury w przyszłości. Dziękuję bardzo za komentarz i pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  7. Dodaję do listy! ps Piękna jest ta okładka, choć nie jestem "okładkową sroką" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może poznam kiedyś Twoja opinię o tej książce... Ja też uważam, że najważniejsza jest treść. Często prosta okładka skrywa głęboką treść, podobnie jak skromne etykietka na butelce wina zwiastuje wyśmienitą zawartość. Tak jest jest w przypadku kolejnej mojej propozycji dla Ciebie: https://krainslowa.blogspot.com/2018/06/tytu-ortodrama-autor-mateusz.html Pozdrawiam serdecznie raz jeszcze :)

      Usuń

PRAWA AUTORSKIE
Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych, przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). Prawo autorskie działa automatycznie – ochrona praw autorskich rozpoczyna się z chwilą ustalenia utworu, bez konieczności spełnienia jakichkolwiek formalności przez jego twórcę. Utwór nie musi przy tym być skończony. Wszystkie teksty i zdjęcia zamieszczone na blogu są moją własnością – chyba, że na końcu postu zaznaczono inaczej. Zabraniam kopiowania ich i rozpowszechniania w sposób inny niż poprzez dzielenie się adresem niniejszego bloga.