Tytuł: Moja przygoda z Norwegią
Autor: Anna Siwek
Wydawnictwo: Poligraf 2017
Kategoria: książka podróżnicza
Ilość stron: 149
Moja ocena: 8/10


Hei. Skorzystaj z wakacji i odkryj piękno natury. Wraz z panią Anną Siwek zapraszam Cię do Norwegii. Na tym etapie podróży nie potrzebujesz ciepłego swetra i czapki. Bateria twojego aparatu fotograficznego spokojnie może się jeszcze ładować. Chwilowo nie martw się o środki finansowe.


Gdzie poza powieściami Tolkiena można spotkać trolla i huldrę, jeśli nie w Norwegii? Nie widać ich na Drabinie Trolli? Wystarczy zobaczyć groźne oblicze jednego z nich na skalnym zboczu fiordu Geiranger. Trudno oderwać wzrok, kiedy wyobraźnia zamienia srebrzyste strumyki wodospadów w warkocze Siedmiu Sióstr uciekających przed zakochanym gigantem.


Wszystko jest tu piękne, naturalne i niespotykane jak drewniane domki z ogrodami na dachach, przepięknie ukwiecone łąki, groźne skały, wiry wodne czy mosty spinające wysepki na Atlantic Road.


Oczy już nasycone, a żołądek pusty. Takiego łakomczucha jak ja, głodnego na myśl
o smakołykach regionalnej kuchni na pewno zachwyci rakfisk z kiszonego pstrąga, schłodzony łosoś lub carpaccio z wieloryba.


Autorka stosunkowo cienkiej, ale bogatej w treści książki „Moja przygoda z Norwegią” wspomniała o kilku szczególnie interesujących mnie kwestiach. Udział Polaków w II wojnie światowej; zatrudnianie ludzi dojrzałych wiekowo i niepełnosprawnych; brak podziałów społecznych i niewielka liczba wiernych w kościołach to ważne dla mnie tematy.

Czyżby więc zamiast kościołów przyszłość miały domy modlitewne wypożyczane na godziny różnym wyznaniom?


Pojedź do miejscowości Å, Trondheim lub Molde – miasta premierów i róż. Wracając koniecznie wpadnijcie do Oslo. Tam masz okazję w milczeniu kontemplować „Krzyk” Edvarda Muncha, krzyknąć z wrażenia przed ultranowoczesnym budynkiem opery
i zatrzymać się przed Centrum Pokojowym Nobla.

Norwegia to wspaniałe państwo zamieszkane przez pogodnych i przyjaznych ludzi. Chciałbym tam kiedyś pojechać… A wy co o tym myślicie?

Polecam również:
https://krainslowa.blogspot.com/2018/06/tytu-ortodrama-autor-mateusz.html
https://krainslowa.blogspot.com/2018/01/bedac-maymchopcem-sledziem-obroty.html




2 komentarze:

  1. Fantastyczna ksiązka dla miłośników tego kraju. Ja akurat nie sięgam po takiego rodzaju literaturę, ale na pewno jest ona mistrzowska.
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/07/jutro-nalezy-do-kotow-bernard-werber.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawniej często sięgałem po powieści państwa Centkiewiczów. Zainteresowania zmieniają się i teraz poznaję kulturę, styl życia, zwyczaje, religię i upodobania kulinarne innych narodów. Norwegia jest przecież praktycznie naszym najbliższym sąsiadem. Dziękuję bardzo za komentarz i zapraszam do częstych odwiedzin tego miejsca w sieci. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń

PRAWA AUTORSKIE
Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych, przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). Prawo autorskie działa automatycznie – ochrona praw autorskich rozpoczyna się z chwilą ustalenia utworu, bez konieczności spełnienia jakichkolwiek formalności przez jego twórcę. Utwór nie musi przy tym być skończony. Wszystkie teksty i zdjęcia zamieszczone na blogu są moją własnością – chyba, że na końcu postu zaznaczono inaczej. Zabraniam kopiowania ich i rozpowszechniania w sposób inny niż poprzez dzielenie się adresem niniejszego bloga.