Tytuł: Za tobą
Autor: Kelly Luce
Tytuł oryginalny: Pull Me Under
Tłumaczenie: Dorota Konowrocka-Sawa
Wydawnictwo: W.A.B. 2016
Kategoria: powieść psychologiczna
Ilość stron: 333
Moja ocena: 10/10
Wspinając się na Górę Objawień próbowałem zrobić
retrospekcję mojego życia. Składa się na nie kilka etapów oddzielonych od
siebie cienką czerwoną linią: beztroska
i odpowiedzialność, młodzieńczość i
dojrzałość, dzieciństwo i sieroctwo. Pielgrzymkę czyli podobną metodę
zresetowania swojego umysłu wybrała Chizuru / Rio, główna bohaterka powieści
Kelly Luce „Za tobą”.
Młoda kobieta postanowiła zamknąć swoją przeszłość. Powróciły
wspomnienia rodzinnego domu pełnego muzyki, figurek origami i obrazów, którego słodką harmonię zburzyły wydarzenia o
nieodwracalnych skutkach. Naturalną koleją rzeczy śmierć nastąpiła po życiu
tak, jak przeszłość zmieniła się w teraźniejszość.
Smyczek dzieli tę przestrzeń na dwie części, wyznaczając
mimochodem granice między dziewczęcością a kobiecością.
Powrót do ojczyzny ujawnił więcej tajemnic, niż
oczekiwała. Zaistniała sytuacja zmusiła ją do ukazania swojego prawdziwego
oblicza.
Honne to to, co tak naprawdę
myślisz i czujesz;
tatemae to twarz, która pokazujesz
światu.
Trzeba kogoś bardzo kochać, aby wybaczyć oszustwo
przypominające poślubienie maski zamiast człowieka. Nie sposób przebaczyć
zabójstwo własnego dziecka.
Shō Ga Nai – nic się nie da zrobić.
Specyficzna filozofia i kultura Orientu sprawiły, ze
podświadomie porównywałem zachowania Japończyków i Polaków. Motyw układania
puzzli wyraźnie kojarzy się
z odnajdywaniem swojego miejsca w rodzinie. Popularność
mordercy osiągnięta za pomocą stworzenia fanklubu uświadomiła mi specyficzny
zasięg mediów graniczący z absurdem. Pielgrzymka, słusznie nie będąca jedynie
wyprawą, ponownie uzmysłowiła mi sens takiego działania. Długo będę pamiętał
uroczą mini bajkę o motylku i jastrzębiu wyjaśniającą, jak sprawnie zawiązać
sznurówki buta. Jeśli chcecie zmienić coś w swoim życiu, rozwiać mroki
przeszłości to pamiętajcie okrzyk ludzi dopingujących pielgrzymów: Ganbatte! Nie ustawajcie! Koniecznie zapiszcie sobie tytuł
tej powieści – „Za tobą”.
Polecam również:
https://krainslowa.blogspot.com/2018/03/tytu-istota-ryzu.html
Ciekawe czym się różnią te podejścia? Z filmów japońskich wynika, że to bardzo rodzinny naród.
OdpowiedzUsuńMałżeństwa opisane w tej powieści są mieszane, a dzieci w tych rodzinach mają problem z określeniem swojej narodowości. Ten problem dubluje się w kolejnym pokoleniu. Polecam Ci tę powieść, którą chłonąłem i jednocześnie próbowałem analizować. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam ciepło :)
UsuńCzuję się zaintrygowana tą książką-rodzina, kultura Orientu, a do tego zagadka morderstwa. Chętnie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńNiezwykłe są tu również więzi rodzinne. Nie wszystkie budowane są na trwałych, dobrych fundamentach. Gorąco polecam tę powieść, którą długo będę wspominał. Bardzo dziękuję i pozdrawiam ciepło :)
UsuńBardzo ciekawa recenzja, a o książce nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńSpróbuję ją znaleźć w bibliotece :)
Temperatura wzajemnych rodzinnych relacji rozgrzała moje serce, ale też często irytowali mnie jej bohaterowie. Lektura tej powieści budziła u mnie żywe emocje, co być może znalazło odzwierciedlenie w recenzji. Bardzo mi miło, że tak ją Pani odebrała. Ja tez wypożyczyłem tę książkę. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam ciepło :)
UsuńW sumie to mogłabym dać jej szansę, nie brzmi źle. :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno nie będzie stracony czas nad książką. Znajdzie tu Pani kilka prawd dotyczących funkcjonowania rodziny. Zawsze warto znaleźć czas na retrospekcje dotychczasowego życia, ale niekoniecznie kosztem najbliższych. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam ciepło :)
Usuń