Inny świat

Tytuł: Demony Babiej Góry

Autorka: Irena Małysa

Wydawnictwo: Mova, 29.05.2024

Kategoria: kryminał

Ilość stron: 376

Moja ocena: 9/10


Na mapie życia są miejsca, do których wracamy, czasem z bólem serca. Zmiany są nieuniknione, ale nie muszą być diametralne. Trzeba odnaleźć sens działania i stworzyć swój nowy wizerunek. Niektórzy uważają, że należy wszystko poświęcić, zbudować nowy dom i swój prymat. Ufortyfikowane siedziby muszą być pilnie strzeżone. Niestety niektóre okazały się podobne do grajdołków na plaży w Mielnie. Zmyła je fala nienawiści.
Układy partnerskie, rodzinne, biznesowe wymagały tyle wysiłku, że byle kto nie ma prawa ich zniszczyć. I nagle to wszystko miałoby się rozsypać, bo zjawili się ONI, OBCY?

Po co takie obce ludzie się nazjeżdżają i myślą, że będążyć z nami?

Kiedyś, pół wieku wcześniej, też przyjeżdżały do Marucic kobiety, którym wystarczyły kąt i robota w PGR-ze. Nie potrzebowały wiele, żeby uciec spod Babiej Góry. Zapomniały tylko, że demony są w ich duszach. Codzienność jest szara i przytłaczająca. Tylko zwierzęta są dobre i nie mają dużych wymagań.

One w sobie zła nie mają. Tylko ludzie… przed ludźmi je ostrzegała.

Zapomina się o sensie SACRUM. Kiedy przyjdzie czas na PROFANUM, kiedy w noc świętojańską hormony wzburzą krew jak wierzenia
i starosłowiańskie obrzędy. Ważna jest chwila. Liście paproci nie wszystko zasłonią. PLOTKI przedostaną się przez mrok. Zioła pozbierane świadomie mogą pomóc, albo wywołać CIERPIENIE.

Plamy krwi zniknęły. Wszystko zniknęło. Tak jakby nigdy tego nie było, jakby dziecka nie było.

„Demony Babiej Góry” to powieść, w której ścierają się dwa żywioły – WODA i OGIEŃ. Tu kobiety walczą o swoje zwycięstwo nad wszystkim, co słabe. Mężczyźni w ich mniemaniu są bezwolni i ulegli. Te szczególnie silne chcą udowodnić, że seksapil to potęga. A szczęście… to fanaberia? Piękno skazano na ruinę…

Miało być prosto i pożytecznie, nikt nie potrzebował portyków i zdobień, dlatego umierały one śmiercią naturalną.

Pani Irena Małysa napisała rewelacyjną książkę. Od pierwszych stron wyczuwałem lekkie mrowienie, jakby za chwilę miała mnie porazić groza, a nawet jak paralizator. Trzecia opowieść z Babią Górą w tytule to bardzo mocna lektura. To jest opowieść o kobietach gotowych na wszystko, byle przetrwać i przeżyć. Na pewno potrzebujecie mega-mocnych wrażeń, a lektura tej książki ją gwarantuje.

Za egzemplarz książki dziękuję bardzo Autorce, którą jest Pani Irena Małysa. 

9 komentarzy:

  1. Na pewno przeczytam tę książkę z dużym zaangażowaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka warta jest przemyślenia, a nie tylko przeczytania. Bardzo dziękuję Ci za komentarz, życzę fascynującej lektury i pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Czytałam pierwszą część i przyznaję, że mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałem ogromną przyjemność przeczytać wszystkie cztery książki, napisane przez tę Autorkę. Babia Góra przyciąga magnetycznie, a jej demony prześladują eksplorerów. Gorąco polecam te powieść i zapraszam do poznania trochę pechowej Baśki Zajdy. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Bardzo chcę przeczytać tę książkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To celna decyzja. Babia Góra nie pozwala się usunąć z pamięci. Kobiety z nią związane są bogatsze o wspomnienia, marzenia, oczekiwania. Pani Irena Małysa zaprezentowała kobiety, jakimi są rzeczywiście: fascnujące, silne, zdesperowane... Polecam gorąco wszystkie wcześniejsze powieści, napisane przez tę Autorkę. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam

      Usuń
  4. Zapowiada się ciekawie, w jakimś malutkim stopniu wyczuwam tu klimat pewnego polskiego filmu "Wieża jasny dzień."

    OdpowiedzUsuń
  5. Wątek dzieci rzeczywiście w małym stopniu łączy te dwa utwory. Demony, przywołane przez Autorkę, szaleją, kiedy rodzi się decyzja ochrony lub ukrycia dziecka. Nic nie może zagwarantować mu bezpieczeństwa w brutalnym świecie. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

PRAWA AUTORSKIE
Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych, przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). Prawo autorskie działa automatycznie – ochrona praw autorskich rozpoczyna się z chwilą ustalenia utworu, bez konieczności spełnienia jakichkolwiek formalności przez jego twórcę. Utwór nie musi przy tym być skończony. Wszystkie teksty i zdjęcia zamieszczone na blogu są moją własnością – chyba, że na końcu postu zaznaczono inaczej. Zabraniam kopiowania ich i rozpowszechniania w sposób inny niż poprzez dzielenie się adresem niniejszego bloga.