Bywa coś bardziej obrzydliwego niż padalec na cmentarzu.

Tytuł: Wahadło czasu

Autor: Paweł Wichowski

Wydawnictwo: Novae Res, 27 stycznia 2023 r.

Kategoria: kryminał

Ilość stron: 294

Moja ocena: 9/10



Nasz czas upływa w swoim jednostajnym tempie. Narzekamy, że ucieka za szybko. Może po prostu koncentrujemy się na rzeczach mniej istotnych. Sens życia umyka nam jak sen. Szczęśliwi są ci, dla których życie nie jest uzależnione od ruchu Wahadła sumienia.

A zatem nie mogąc uciec od czasu, ani od mojej głowy, kołyszę się
i waham.

Dziadek, zwany przez wszystkich Panem Antonim, to był facet wyjątkowy. W jego życiu wszystko miało swój czas: praca, kariera, opieka roztoczona nad osieroconym wnukiem. W rytmie codziennego życia nie było spraw odkładanych na później.

A jak jakiś dzieciak spadł z kasztanowca, dziadek nawet się nie obejrzał
i zawiózł go na pogotowie; zanim ktokolwiek zdążył złapać się za głowę.

Czy trzeba dopiero osiągnąć dojrzały wiek, żeby postrzegać świat
z właściwej perspektywy. Romek nie umiał, a może nie chciał dorosnąć. Nowe pasje szybko powszechniały. Znajomość angielskiego wystarczyła, a Internet spowszedniał. Chłopakiem zawładnęła fascynacja śmiercią. Krucyfiks wbity w nagrobek budził racjonalne refleksje. Jego szczególna prostota kojarzyła się z bohaterstwem i cierpieniem. W swojej nadinterpretacji chłopak posunął się nawet za daleko. Czaszki zyskały
w jego oczach znaczenie. Wciąż pojawiają się w zasięgu wzroku.

Cóż, czaszka jak czaszka. Nie przerażają dziś nikogo, bo zerkają
z okładek płyt, filmów, tatuaży.

A przecież pusty czerep dawniej ukrywał aktywny mózg. Mało tego; wypełniał piękną głowę. Romek ślepo zakochany w Markizie wierzył, że stanie się jej wybrańcem. Chłód uroczej koleżanki zmroził go
i sprowadził na prozaiczną ziemię. Miłość przekształciła się w zazdrość,
a zemsta jak burza w lesie, rozszalała się w szarych komórkach. Gdyby chociaż w przyszłości zostało kilka fotek z zapisem martwej dziewczyny. Odtąd wszystko potoczyło się jak rozpędzony samochód. Na końcu ciemnej drogi pojawiły się realne drzwi, które zamknięte przez klawisza, otwierały się tylko przed wyjściem na spacerniak. Co zostało na długo
w pamięci?

Puk, puk. To sprawiedliwość puka do drzwi. Z racji tego, że dostała zaproszenie z osobą towarzyszącą, a przybywa za rękę z psychopatą.

„Wahadło sumienia” to klasyczna dark story. Chora wyobraźnia podsuwa na przykład makabryczne obrazy najciekawszej śmierci. To jest książka, która nie pozwala na reset zmęczonego umysłu. Bardzo często Roman S. doprowadzał mnie do męskiej furii. Dla mnie jest to wyznacznik doskonale napisanej książki. Kiedy zachwyt lub nerwy ponoszą mnie, oznacza to nie często spotykany wysoki poziom warsztatowy pisarza. Doskonale dynamiczna proza  podkreśla fabułę. Tekst uzupełniają niesamowicie symboliczne opisy, które  nie funkcjonują jako zapychacze. Nie jest to powieść lekko kryminalna, ale godna polecenia i dam jej prawie najwyższą moją ocenę.

Za egzemplarz książki dziękuję bardzo Wydawnictwu Novae Res


8 komentarzy:

  1. Ostatnio również czytałam książkę o tym, co dzieje się w chorym umyśle pewnej kobiety. Dlatego myślę, że ta też mi się spodoba.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydawałoby się, że droga od wielkiej miłości do gigantycznej nienawiści jest tylko duchową drogą przez mękę. W psychce psychopaty demony szaleją. Gorąco zachęcam cię do tej lektury, która jest świetnie skonstruowana. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Bardzo ciekawa propozycja. Chcę przeczytać, niestety nie "załapałam" się na książkę z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mrok nocy i umysłu dziwnie ze sobą współgrają.
      W pewnym momencie podczas czytania pomyślałem, że Autor na pewno ma doświadczenie literackie. Trudno mi uwierzyć, że to jest jego debiut. Bardzo dziękuję Ci za komentarz i gorąco polecam tę powieść. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy temat. Jeżeli nadarzy się okazja to przeczytam tę książkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała powieść doskonale wkomponowana jest nurt sensacji w wersji młodzieżowej. Jest tu manipulacja oparta na brutalnej zazdrości. Chora wyobraźnia podsuwa wizje z ciemnych stron graficznych. Jestem ciekawy Pani opinii. Polecam gorąco tę książkę i bardzo dziękuję za komentarz

      Usuń
  4. O matko, cóż za książka, nie wiem czy w tej chwili chce ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tematyka książki jest autentycznie trudna. Nawet gdybym chciał, nie utożsamiałbym się z którąś z postaci. Dodam tylko, że jest świetnie napisana. Trafia bezpośrednio do czytelnika. Bardzo dziękuję za komentarz i polecam gorąco tę powieść, czytaną w odpowiednim czasie.

      Usuń

PRAWA AUTORSKIE
Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych, przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). Prawo autorskie działa automatycznie – ochrona praw autorskich rozpoczyna się z chwilą ustalenia utworu, bez konieczności spełnienia jakichkolwiek formalności przez jego twórcę. Utwór nie musi przy tym być skończony. Wszystkie teksty i zdjęcia zamieszczone na blogu są moją własnością – chyba, że na końcu postu zaznaczono inaczej. Zabraniam kopiowania ich i rozpowszechniania w sposób inny niż poprzez dzielenie się adresem niniejszego bloga.