Tytuł: Wnuczka Fabergé
Autorka: Monika Raspen
Wydawnictwo: Replika, 14.012025
Kategoria: powieść historyczna
Ilość stron: 400
Moja ocena: 10/10
Przeznaczeniem jest spotkanie dobrego, wrażliwego
człowieka na drodze życia. Zakładając rodzinę, zwłaszcza kobiety miały nadzieję
na bezpieczny byt, a nie tylko realizację planów małżonka. Chciały przekazać
swoje doświadczenia dziecku.
„Jak ja mam jej wytłumaczyć, że w rodzinie naprawdę może być
inaczej? Że czasami ludzie naprawdę się kochają!
Jak zakodować w umyśle dziecka, że jest ono oczekiwane.
I że nie ma pecha, będąc dziewczynką. Mądra, bardzo odważna, doświadczona
kobieta Agafia, tak tłumaczyła Irinie potrzebę rozwoju:
„Nie musisz spać do południa! Możesz zmieniać świat! Poprawiać to,
ci tobie tak w życiu przeszkadzało, żeby nawet ta mała kobietka, twoja
córeczka, miała lepiej niż my.”
Mieć lepiej… To nie oznaczało przede wszystkim
zabezpieczenie finansowe. W carskiej Rosji można było lśnić sztucznym blaskiem
na świeczniku władzy. Mikołaj, nazywany przez rodzinę Nikiem, pragnął cichego
szczęścia. W trudnych sytuacjach chciał schronić się
w zaciszu i przeczekać
trudne chwile.
„Biedny Niki! Jak zwykle zgarbi się, zapali papierosa i powtórzy, że
nie chciał być carem, tylko mieszkać z rodziną z dala od tego wszystkiego.
I że
urodził się w dzień Hioba męczennika.”
Taki los był mu przeznaczony, jak Piotrowi Fabergé
tworzenie kolekcji biżuterii i artefaktów. Jak cierpiał psychicznie, nie mogąc
kochać tak po prostu i legalnie kobietę? Co czuł, czyniąc honory gospodarza
w
kolejnym nowo otwartym salonie?
„Gościł dziś śmietankę towarzyską Europy, a większość zebranych zachowywała
się jak hołota. Dokąd zmierza świat, na którego czele stoją tacy durnie? –
westchnął w myślach”
Wtedy otoczenie znacznie częściej oszołomione było
blaskiem klejnotów niż dokonaniami artystycznymi i osiągnięciami
intelektualnymi. Ile czasu musiała czekać Anna Pawłowa, żeby wzruszyć się
niespodziewanie?
„Z wnętrza szkatułki wyłoniła się miniaturowa srebrna baletnica
w
sukience z górskiego kryształu inkrustowanego maleńkimi diamencikami.
Filigranowa twarz baleriny była kopią jej własnej twarzy!”
Nie tylko precjoza wymagały Ochrany. Często ludzie
wymagali opieki doświadczonej lekarki, która nie tylko potrafiła odebrać
rodzące się dziecko. Dasza Lewkowa znała sekrety sztuk walki.
„Potrafiła wcielić się w pokojówkę, która czuwała, która czuwała nad
bezpieczeństwem carskiej rodziny, staruszkę eskortującą wiekowe matrony do
cerkwi, przyzwoitkę młodej panny czy damę do towarzystwa jej matki”
Opowieść o „Wnuczce Fabergé” jest misterna tak, jak mógłby być dowolny artefakt pochodzący z pracowni mistrza. To perła literacka, która urzeka różnymi odcieniami kolorów zależnych od nastroju dowolnego fragmentu. Ukazanie carskiej rodziny jest wyjątkowe, ponieważ odbiega od standardowego obrazu familii tyranów. Pani Monika Raspen zaprezentowała nam postacie zróżnicowane, a przez to bardziej godne poznania. Mam w pamięci oświadczenie Autorki, że jest to powieść tylko z historią w tle. Nie szukałem biografii władców Rosji, a ta formuła porwała mnie jak nurt rzeki. Świetna powieść napisana współczesnym językiem, urzekła mnie. Mam wrażenie, że więcej dostałem od Pani Raspen, niż oczekiwałem. Gratuluję Pani imponującego pomysłu, doskonale zrealizowanego.
Za egzemplarz książki dziękuję bardzo Wydawnictwu Replika
i autorce, pani Monice Raspen
Skoro ten tytuł urzekł Pana literacko, to ja również będę o nim pamiętała na przyszłość.
OdpowiedzUsuńRomanowowie odbijający się w lustrach, w ich salonach zadziwiali mnie. Zwykli niezwykli ludzie żyjący blisko nich potrafili odnaleźć się w codziennych realiach. Mnie szczegółnie ujęły detale, nastroje zręczne pióro Autorki. Gorąco polecam Ci tę książkę i czekam na kolejne tomu tej opowieśći. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie
UsuńBardzo lubię powieści historyczne.
OdpowiedzUsuńKrólowie, cesarze, władcy mieli swój świat, od którego czasem chcieli uciec. Sam chętnie wybrałbym tylne, ukryte wyjście. Wtedy odwiedziłbym pracownię Piotra Faberge. Wybierz się tam i Ty, czytając tę niezwykła powieść. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie
Usuń