Pozornie Idealna rodzina.

Tytuł: Idealna rodzina

Autor: Lisa Jewell

Tytuł oryginalny: The Family Upstairs

Wydawnictwo: Czwarta strona 14.04.2021

Kategoria: thriller/kryminał

Ilość stron: 367

Moja ocena: 8/10


Mój dom jest moją fortecą. Być może ktoś potrzebujący lub/i potrzebny zamieszka kiedyś ze mną. Dopóki pełnia władz umysłowych pozwoli mi na to, będziemy współistnieć na moich warunkach. Współistnieć to nie zawsze znaczy współżyć. Nie wierzę, że aż po życia kres będę niezmieniony.
Inaczej wyobrażała to sobie Libby.

Będzie po prostu przeglądać Tindera, szykować się na wyjścia, przyjmować zaproszenia na spotkania towarzyskie, myśleć optymistycznie, dbać o linię, trzymać ramę i przeć do przodu.

Wydaje się nieprawdopodobne, żeby w spadku odziedziczyć imponujący dom w dobrej dzielnicy. Rodzi się pytanie o przyczynę podjętej decyzji. Tragiczny sekret wydawał się nowej właścicielce czymś nieprawdopodobnym, ale godnym wyjaśnienia. Nawet najbardziej ekskluzywny dom byłby pusty bez mieszkańców. Nieliczna rodzina w komfortowych warunkach przyciągnęła magnetycznie oszołoma, który ostatecznie i absolutnie zapanował nad wszystkimi i wszystkim. To, co było niewyobrażalne dla syna, dla ojca było po prostu jedynym wyjściem.

Synu, czasami w życiu natrafiasz na rozwidlenie drogi. Właśnie na takie rozwidlenie natrafiliśmy z matką.

W tej samej wspólnocie nie wszyscy odnaleźli swoje miejsce. Jedni później spełnili swoje marzenia, a inni żyli w nędzy, bez domu i pod presją despoty. Wszyscy mieszkańcy tej rezydencji zniknęli bez śladu. Zostały tylko ofiary i maleńka, piękna Serenity.

Jak to możliwe, że ludzie tak łatwo wymykają się poza granice egystencji? Jak to możliwe, że nikt tego nie zauważa?

Na takie pytania odpowiedziała Lisa Jewell w powieści „Idealna rodzina”. Opowiedziała o zamkniętym świecie, gdzie wszystko było zabronione, włącznie z noszeniem butów. Troszkę to przypomina komunę, w której wyznawano potęgę dyktatora bez wiary i nadziei na normalność. Po wielu przeczytanych książkach mimo wszystko zadziwiła mnie ta opowieść. Momentami wydawało się, że wszystko dzieje się
w toksycznych oparach, z których nie było wyjścia. Zdecydowanie warto przeczytać książkę, w której bohaterów – ludzi inteligentnych sprowadzono do marionetek.

Gorąco polecam tę powieść, którą znalazła się na półkach księgarskich 14 kwietnia tego roku.
Pani Jewell opisała kobietę grającą na skrzypcach. Po wysłuchaniu tego utworu nie dziwię się, że Lucy wyjmowała z kapeluszy dziesiątki funtów.









 

12 komentarzy:

  1. Bardzo zainteresowała mnie ta książka, z chęcią bym ją przeczytała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnajdując się w nowym domu, każda rodzina czuje się "u siebie". Kiedy ktoś obcy usiłuje odmienić świat mieszkańców, zazwyczaj rodzi się bunt. Niestety nie tym razem. Byłem zaskoczony tą fabułą i w tym tkwi jej siła. Polecam ją i bardzo dziękuję za komentarz

      Usuń
  2. Intrygująca i zachęcająca recenzję, zwrócę na książkę uwagę, bo zapowiada się interesująca i wciągająca lektura.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nastrój powieści wpływa na recenzję. Nie potrafie pisać chłodno, kiedy emocje kipią we mnie. Ta książka jest godna zaitneresowania, choć wierzę, że nikt z jej odbiorców nie ulegnie sugestii i władzy manipulantów. Bardzo dziekuję za komentarz i pozdrawiam gorąco

      Usuń
  3. Jak tak piszesz, to brzmi też jak jakaś mocno pokręcona sekta :0
    Jestem bardzo ciekawa książki, bo patrząc po opiniach czeka mnie ogromna dawka emocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście ta "wspólnota" ma liczne cechy sekty. W powieści nie padło to określenie, więc i ja sie powstrzymałem. Ciśnienie krri nie raz mi podskoczyło. Polecam Ci tę książkę, która zapewne Cię zainteresuje. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam goraco

      Usuń
  4. To brzmi jak coś, co może trafić w moje gusta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest powieść "z pazurem". Obnaża między innymi praktyki manipulatorów. Po tej lekturze szybko zmieniłem tematykę, choć nie na romans :) Jestem przekonany, że to książka dla Ciebie! Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam gorąco

      Usuń
  5. Mam w planach kupić tę książkę w wersji elektronicznej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka wersja na pewno będzie dla Ciebie wygodniejsza. W jakiekolwiek formie zapewne zainteresuje Ci i rozbudzi emocje. Agnieszko, bardzo dziękuję Ci za komentarz i pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Ostatnio powoli wraca mi chęć na czytanie tego typu historii, więc możliwe, że i tej powieści kiedyś dam szansę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To będzie niewątpliwie trafna decyzja. Opowieść o nielicznej rodzinie i niedosłownie demonicznym tyranie godna jest uwagi. Gorąco ją Pani polecam i bardzo dziękuję za komentarz

      Usuń

PRAWA AUTORSKIE
Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych, przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). Prawo autorskie działa automatycznie – ochrona praw autorskich rozpoczyna się z chwilą ustalenia utworu, bez konieczności spełnienia jakichkolwiek formalności przez jego twórcę. Utwór nie musi przy tym być skończony. Wszystkie teksty i zdjęcia zamieszczone na blogu są moją własnością – chyba, że na końcu postu zaznaczono inaczej. Zabraniam kopiowania ich i rozpowszechniania w sposób inny niż poprzez dzielenie się adresem niniejszego bloga.